środa, 8 stycznia 2014

Newsweek: A skąd Pilch wie, że Pan Bóg się przygotowuje?
Jerzy Pilch:
A co by robił przez tyle czasu? 

 ...
Newsweek: Kim ojciec był z zawodu?
Jerzy Pilch:
Jak to mówią w Krakowie: nie miał specjalnego wykształcenia, był profesorem na AGH.


W wywiadzie jest tyle smacznych fraz, że trzeba by pół wkleić. Tęskno mi za jego książkami, babką Czyżową, luterską Wisłą i całym tym światem opowiedzianym niespiesznie.
Teraz to tylko zabawy w policjantów i złodziei, nie ma czasu na fanaberie. Nie szkodzi, potem będzie bardziej smakowało.

2 komentarze: