niedziela, 15 marca 2020

pierwszy dzień kwarantanny

W poniedziałek nie idę do pracy. Na razie na dwa tygodnie zostaję w domu, ale chiński przykład pokazuje, że to może trwać znacznie dłużej - u nich zaczęło się w listopadzie, a dopiero teraz powoli zaczynają się otwierać.
Wieści ze świata są straszne i niestety dotyczą najbliższych: trójka lekarzy na pierwszej linii frontu oraz działające wciąż szkoły - to nie jest optymistyczne. Nie rozumiem tamtego społeczeństwa, czytam ich prasę i nie widzę żadnych sprzeciwów. Rząd wymyślił, że przepuści przez nich wirusa, najsłabsi umrą, a zostaną tylko silni i nic. Włosi też zamawiali taksówki pod szpitale i jeździli do knajp. No. *
Umarła żona A. na całkiem innej półkuli. Płuca.

Wczoraj jeszcze krążyłam po mieście, Większa śmieje się, że jestem super spreader, bo byłam w aż trzech sklepach (w dwóch jako jedyna klientka), a potem jeszcze odwiedzałam starszych członków rodziny rozwożąc wiktuały. Rodzice dali mi kasę na zakupy -  zawsze dają, a ja nigdy nie biorę, ale wczoraj poczułam, że jest zbyt poważnie - trzeba się będzie nagimnastykować, żeby im to jakoś zwrócić. Ojciec jest karny i siedzi w domu, ale mama ze swoim adhd długo nie wytrzyma, dobrze, że ma działkę, a tam jest sama. Muszę tylko nakazać, żeby zachowywała dystans podczas rozmów z ludźmi przechodzącymi mimo, tylko, że ona jest strasznie  niesubordynowana i tego się najbardziej boję.

Zaczęłam czytać "Miłość w czasach zarazy" (ciekawe dlaczego akurat taki wybór), a tu dolatują informacje, że "Dżuma" poszybowała w rankingach sprzedaży, jak widać nie ja jedna wpadłam na taki pomysł, bo u i mnie Camus stoi w kolejce. Całe szczęście, że jest sieć i nieograniczony dostęp do książek, tylko, że przy tej obfitości czasu i lektury maleje apetyt, no zobaczymy.

*apdejt po lekturze fejsbuka:
Otóż, nieprawdą jest jakoby obyło się bez protestów, bo jeszcze w czwartek został do rządu wystosowany list otwarty podpisany przez blisko 300 naukowców z brytyjskich uniwersytetów i innych instytucji, gdzie wyłożone wszystkie racje stojące za zamknięciem kraju, na co minister zdrowia odpowiada, że planuje się skierowanie prośby do osób w wieku powyżej 70 o pozostawanie w izolacji. Planuje się skierowanie tej prośby W NAJBLIŻSZYCH TYGODNIACH. Nie już, na razie niech się zarażają, roznoszą i wymierają. Be reasonable people. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz