środa, 28 kwietnia 2021

o tym, jak miłościwie panujący dbają o lud

 Rejestruję mamę na badanie. Telefonicznie, więc pielęgniarka pyta o dane, podpowiada, w którym miejscu skierowania można je znaleźć...

- Ale, ale, przecież to jest e-skierowanie, podam numer i będzie pani miała dostęp do wszystkich informacji.

- Jeszcze tego nie mamy ... system ... informatycy ... - Zażenowana pielęgniarka usiłowała wyjaśnić, dlaczego wciąż używają liczydeł w jednym z większych szpitali w promieniu dziesiątek km, w mieście liczącym prawie 40 tys mieszkańców + szerokie okolice. Pewnie wystarczyłoby kilkanaście, czy kilkadziesiąt tysięcy, akurat tyle, ile wynosi jedna z niezliczonych premii przyznawanych sobie przez ojców narodu. A ci skurwiele z okrągłego miejsca pracy rzucają milionami w stronę nienasyconych klechów, wycierają sobie mordy narodem oraz odmieniają Polskę i Polaków przez wszystkie przypadki aż im się języki plączą od nadmiaru głosek.

Choć nie śledzę polityki ze względu na chęć zachowania zdrowia psychicznego, to i tak widzę, że istnieją tam niewyobrażalne poziomy głupoty, że mściwość i nienawiść potrafią ich popchnąć do najpodlejszych słów i czynów, ale nigdy nie zrozumiem tego poziomu hipokryzji, jaki prezentuję obecna władza. Klepią pacierze w świetle kamer, całują tłuste, upierścienione paluchy, a jednocześnie tak bardzo i tak otwarcie mają w dupie cały naród, któremu przecież powinni służyć. Byle więcej, byle dla siebie, byle na złość przeciwnikom, byle zniszczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz