Jak można coś przełożyć na inny język, jeśli już po polsku to coś jest niepoprawne, nielogiczne lub w ogóle bez sensu? Skoro już naukowcy mają obowiązek publikowania, to od magistra w górę powinni też składać egzamin z języka polskiego ze szczególnym naciskiem na składnię, interpunkcję i logikę wywodu. To, co wychodzi spod palców niektórych z nich woła o pomstę do nieba!
A poza tym, jestem gotowa do zmiany. Takiej dużej zmiany - przygody. Czuję, że mogłabym na przykład zamieszkać na ranczu w Alabamie, słuchać co rano piania koguta, a wieczorami bujać się w fotelu na werandzie. Albo dokarmiać papugi w Australii. Mogłabym tez być kelnerką na Wyspach Kanaryjskich. Byle było ciepło i spokojnie. Takie mam aktualnie marzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz