A, i jeszcze miałam bardzo sugestywny sen: byłam na wakacjach na Ukrainie, było ciepło i słonecznie, pięknie i kolorowo. Sad, a w nim drzewa pełne owoców, wielkie śliwki. Opuszczone domy, takie stare, wiejskie, drewniane domy, czyste i zadbane. A potem nadleciała rakieta i obudziłam się ze strachu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz